Stefanka.

Stefanka to pyszne miodowe ciasto, przełożone delikatnym kremem. Ciasto, które nieodłącznie kojarzy mi się ze świętami. Stefanka to ciasto przełożone masą grysikową, polane słodką polewą czekoladową. Każdego dnia smakuje lepiej.
Stefanka
Składniki
Składniki na ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 2 jajka
- 200 g masła
- 140 g drobnego cukru
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki mleka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Składniki na krem:
- 500 ml mleka
- 4 łyżki kaszy manny czubate
- 200 g masła miękkiego
- 140 g cukru
Składniki na polewę:
- 100 g masła
- 100 g cukru pudru
- 50 g kakao
- 2-3 łyżki mleka
Dodatkowo :
- 450 g powideł śliwkowych
Instrukcje
Ciasto:
- Mleko i miód przekładamy do garnka, podgrzewamy cały czas mieszając rózgą, aż miód się rozpuści. Nie gotujemy. Odstawiamy do wystudzenia.
- Do misy miksera przekładamy pozostałe składniki : mąkę, jajka, pokrojone na mniejsze kawałki masło, cukier oraz sodę. Dodajemy przestudzone mleko z miodem i wyrabiamy ciasto.
- Jeśli nie macie miksera z hakiem na stolnicy zagniatamy ciasto.
- Ciasto dzielimy na trzy równe części.
- Formę o wymiarach 25 x 35 cm wykładamy papierem do pieczenia. Na spodzie formy wyklejamy jedną część ciasta. Nie jest to łatwe bo ciasta nie jest zbyt dużo jednak spokojnie wystarczy do wyklejenia całej blaszki.
- Formę z ciastem wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 C (grzałka góra – dół) i pieczemy około 15 minut, lekkiego zrumienienia.
- Po upieczeniu ciasto razem z papierem wyjmujemy z blaszki (uwaga jest bardzo kruche, jeśli jednak w czasie wyjmowania się złamie nie trzeba się tym przejmować po złożeniu nie będzie tego widać).
- Podobnie postępujemy z dwoma pozostałymi plackami.
Krem:
- Mleko wlewamy do garnka i dodajemy kaszę mannę. Całość zagotowujemy cały czas mieszając żeby nie zrobiły się grudki, a kasza się nie przypaliła. Gotujemy całość do chwili, aż zacznie gęstnieć. Przykrywamy folią spożywczą dotykając masy żeby nie zrobił się kożuch i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
- W misie miksera umieszczamy miękkie masło i cukier puder. Ucieramy na jasną puszystą masę.
- Następnie łyżka po łyżce dodajemy wcześniej ugotowaną kaszę,
Wykonanie:
- W foremce, której piekliśmy placki umieszczamy pierwszy blat. Na spód wykładamy połowę powideł i dokładnie rozsmarowujemy. (jeśli macie powidła ze skórkami dobrze jest wcześniej przetrzeć je przez sitko. Na powidła przekładamy połowę kremu i przykrywamy kolejnym blatem.
- Na drugi blat rozsmarowujemy resztę powideł i na nie rozsmarowujemy pozostał krem.
- Całość przykrywamy ostatnim plackiem.
Polewa:
- Do garnka przekładamy składniki na polewę, lekko podgrzewamy cały czas mieszając rózgą, nie gotujemy !!!. Jeśli polewa się waży lub jest bardzo gęsta można dodać jeszcze odrobinę mleka (1-2 łyżki).
- Wierzch ciasta polewamy polewą.
- Ciasto najlepiej smakuje kolejnego dnia kiedy blaty lekko zmiękną.

Koniecznie muszę wypróbować. tym bardziej że lubię miód i szukałem ciasta w którym można byłoby go dodać. Wygląda rewelacyjnie.
Ciasto znalazło się na moim świątecznym stole i muszę przyznać oczarowało moich gości :-) pierwszy raz próbowali takiego wypieku. Ja też pierwszy raz testowałam przepis i uważam, że to jedno z najlepszych ciast jakie w życiu jadłam. Nie przepadam za tego typu słodkościami, a to mi bardzo smakowało, więc polecam przepis :-)